Witam wszystkich, mam na imię Zuza i problemy z wagą miałam rok po trzecim porodzie. W październiku, po pobycie w szpitalu, wróciłam do domu i miałam na sobie tylko jedną parę spodni z całej mojej szafy.
Nie jestem nowy w dietach, próbowałem kilku. Niestety zawsze miało to negatywny wpływ na mój organizm i moje próby kończyły się efektem jo-jo.
Dlatego dość długo wahałem się, czy w ogóle rozpoczynać dietę KetoMix. Ale patrząc wstecz, jestem bardzo szczęśliwy, że jej zaufałem. Nie tylko udało mi się schudnąć, ale w końcu przyjęłam zdrowe nawyki. Wcześniej piłam zaledwie litr wody dziennie. Dzisiejsze dwa, trzy litry, które normalnie dostaję, wtedy nawet nie mogłem sobie wyobrazić. Nie miałam też problemów z regularnością posiłków.
Zacząłem z wagą 93 kilogramów i zerową dyscypliną. Dlatego nawet moje początki z dietą KetoMix nie były do końca łatwe. Nie poddałam się jednak i w końcu udało mi się pokonać wszystkie trudności. Dziś piję trzy litry wody dziennie jak nic i wcale nie przestaję. Nie muszę się zmuszać, dzieje się to automatycznie. Zawsze noszę ze sobą butelkę wody. Jak tylko dowiem się gdzieś po drodze, że zapomniałem, muszę od razu kupić.
Podstawą diety KetoMix są warzywa. Wcześniej też nie miałam z tym problemu, ale musiałam przestudiować, które gatunki nadają się do diety niskowęglowodanowej. Poznałam też wiele nowych przepisów, które urozmaicą moją dietę. Zainspirowały mnie porady na Facebooku lub zakładka z przepisami na www.ketomix.pl, gdzie znalazłam też fajne instrukcje wideo.
Aktualnie jestem na trzeciej fazie diety, gdzie pozostaje mi tylko utrzymać nową wagę i kontynuować zdrową dietę. To właśnie robię do tej pory. Moja waga nie drgnęła ani o gram. Za kilka miesięcy planowałam ponownie wrócić do pierwszej fazy diety. Chciałabym pozbyć się tych zbędnych kilogramów, które do dziś mnie niepokoją. Potem chcę po prostu zachować nowe ciało i kształt.
Myślę, że zrozumiałem najważniejsze. Wpoiłam zasady zdrowego i prawidłowego odżywiania. Nauczyłam się regularnie jeść i pić. Zacząłem poruszać się bardziej naturalnie. Potrafię ułożyć taki jadłospis na co dzień, żeby nie rozpieszczać organizmu, ale też go nie przesadzić. Nadal nie pozwolę sobie na chociaż jeden posiłek KetoMix dziennie. Oszczędzam czas spędzony na gotowaniu i cieszę się.
Utrata masy ciała była szybka. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, jak daleko zajdę przy pomocy KetoMixu i własnych wysiłków. Wszystkie zaniedbane ciuchy, które od dawna zalegały w mojej szafie, teraz pięknie na mnie leżą. Z drugiej strony musiałam całkowicie wyrzucić część ubrań. Okazała się na mnie za duża i wyglądałam w niej jak „duch” ☺.
Nagle czuję, że mam o wiele więcej energii niż kiedykolwiek wcześniej. To także napędza mnie do przodu i motywuje do utrzymywania nowych nawyków. Czuję się usatysfakcjonowana sobą i nawet próbuję nowej diety dla reszty rodziny. Po diecie gotuję dużo zdrowiej i widzę, że dzieciom w ogóle nie przeszkadza ograniczenie cukru w diecie. Uczy się teraz jeść ze mną dużo więcej warzyw. Dziś nie wyobrażam sobie już ponownego słodzenia kawy cukrem czy zaspokojenia głodu kawałkiem ciasta. Utrata wagi dzięki KetoMix po prostu całkowicie zmieniła moje życie, a zwłaszcza moje spojrzenie na to, jak się odżywiać.
Wcześniej borykałem się z problemami zdrowotnymi. Ale nagle wszystko się poprawiło, łącznie z wynikami badań, które po długim czasie wróciły do normy.
Trzymam kciuki za wszystkich odchudzających się i chcących zmienić swój styl życia! A jeśli nadal wahasz się, czy dieta KetoMix jest dla Ciebie odpowiednia, pamiętaj o mnie i po prostu sięgnij po nią. Warto!
Zuza
