Jeszcze długa drogę przede mną, ale teraz już się nie poddam!

Osobiste doświadczenia i historie są często bezcenne i mogą być świetnym motywatorem. Zwłaszcza w przypadku utraty wagi. Przeczytaj, jak Eli udało się pozbyć nadwagi.

promena_Eliska_23

Dzień dobry,

Nazywam się Ela, mam 23 lata.

Od dzieciństwa mam nadwagę. Próbowałam tak wielu programów dietetycznych, że nawet nie jestem w stanie wszystkich policzyć. Niestety, nigdy nie wytrzymałam dłużej niż trzy tygodnie. Zawsze uwielbiałam słodycze, zwłaszcza miskę owoców przed snem, a nawet całą tabliczkę czekolady. Jadłam tylko raz dziennie, od dziecka, po prostu nie byłam głodna, ale moje ciało widziało to inaczej. Według lekarzy byłam niedożywiona, co przy tylu kilogramach wydawało mi się bez sensu. Od dziecka uwielbiałam jeździć na rowerze, ale rzadko zdarzało się, żeby ktoś jeździł ze mną na wycieczkę rowerową kilka razy w tygodniu. Mój rower leżał zamknięty w garażu przez kilka dobrych lat.

Oczywiście próbowałam schudnąć. Zwłaszcza kiedy byłam nastolatką, kiedy zainteresowałam się chłopcami, a oni interesowali się mną. Nigdy nie trzymałam diety przez długi czas, ale według nich to nie miało znaczenia. Mówili, że i tak im się podobałam taka, jaka byłam. Kilka miesięcy temu zapytałam dwóch z nich, co wtedy mieli na myśli. Przyznali się, że nie chcieli mnie zranić mówiąc prawdę. Była to ostatnia rzecz, która mnie zmotywowała do zmian.

W wieku dwudziestu trzech lat ważyłam 119 kg przy moich 165 centymetrach. Przed rokiem związałam się z moim obecnym chłopakiem, który uwielbia siłownię i zdrową dietę. Ponieważ do tej pory gotowałam głównie ciężkie sosy i smażyłam kotlety, zmobilizowałam się i poczytałam o zdrowej diecie, żeby od czasu do czasu coś mu ugotować. Był zachwycony. Chciałam mu choć trochę dorównać, schudnąć trochę dla niego, nie sapać na schodach i byłam pewna, że ​​skoro robiłam to dla niego, to na pewno ot tak nie przestanę.

Wiem, że człowiek powinien robić rzeczy z myślą o sobie - dla siebie, ale nie chcę, żeby on kiedykolwiek się za mnie wstydził. Tak wiele razy się na sobie zawiodłam, że potrzebowałam innej siły napędowej. Właśnie dlatego, pewnego dnia postanowiłam zamówić KetoMix, który przed laty poleciła mi znajoma.

Byłam zachwycona już od pierwszego dnia, w którym zaczęłam stosować KetoMix. Najbardziej ze wszystkiego odpowiadają mi koktajle. Ich przygotowanie jest szybkie i pomagają mi odpędzić apetyt na słodkie. W poradni na Facebooku znalazłam wiele wspaniałych przepisów, które można przygotować ze wszystkich produktów KetoMix. Są tam ludzie, którzy potrafią mnie zmotywować i dodać więcej woli, gdy zaczynam ją tracić. Nigdy nie sądziłam, że opublikuję swoje zdjęcia „przed i po“. Zawsze byłam tylko cichym obserwatorem.

KetoMix nauczył mnie jeść regularnie, pomógł wyeliminować z diety pieczywo, makarony i wędliny, których pomału przestaje mi brakować.

Zaraz po pierwszym tygodniu zrzuciłam kilka kilogramów, co mnie bardzo zachęciło. Czuję się lepiej psychicznie i fizycznie. Chyba każda kobieta ma w swojej szafie półkę z ubraniami, których jest jej szkoda wyrzucić i trzyma je na „kiedy schudnę”. Dziś, po dwóch latach założyłam dżinsy, które tyle razy chciałam wyrzucić. I dlatego postanowiłam napisać swoją historię.

Jestem bardzo szczęśliwa. Uważam, że dziś po trzech miesiącach z KetoMixem  i wprowadzeniu więcej sportu do mojego życia osiągnęłam jak dla mnie niesamowitą wagę. Przede mną jeszcze długa droga, ale nie mam zamiaru się poddawać! 

 

 

 

 

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się i uzyskaj wiele korzyści:

Prezent urodzinowy - nie zapomnij wpisać swojej daty urodzenia

Zniżka na ponowny zakup

Przegląd wszystkich zamówień

Szybkie powtórzenie zamówienia

Nie musisz wypełniać swoich danych

Rejestracja

Opcje transportu

DPD
95 Kč
Zásilkovna
50 Kč